Turystyka przeżywa kryzys. Przedsiębiorcy z niepokojem czekają na lato
Przez ostatnie lata nie mieli łatwo. Ci, co żyją z turystyki na Suwalszczyźnie, ziemi augustowskiej czy w Białowieży musieli przetrwać okres pandemii, kryzys na polsko-białoruskiej granicy, wybuch wojny na Ukrainie i obawy o tzw. przesmyk suwalski. Powrót do normalności trwa. – Nie jest źle – mówią właściciele agroturystyk w województwie podlaskim. – Ale i dobrze nie – dodają po chwili.
Mozaika lasów, łąk i jezior zachwyca tych, którzy wybierają Suwalszczyznę na miejsce swojego wypoczynku. Wyjątkowe zabytki w połączeniu z niesamowitym pięknem tutejszej przyrody od lat ściągały tu nawet najbardziej wymagających turystów. Zawsze najwięcej ludzi przyjeżdżało latem, ale są i tacy, którzy uwielbiają tę piękną krainę w odsłonie jesiennej czy zimowej.
Suwalszczyznę nazywa się krainą jak z baśni. Każdego roku turystów zachwyca jezioro Hańcza i Suwalski Park Krajobrazowy czy tajemnicze jezioro Wigry, Wigierski Park Narodowy i jego perła – pokamedulski klasztor.
– Turyści z całej Polski i zagranicy korzystają z uroków Suwalszczyzny. Osoby szukające ciszy, spokoju i kontaktu z przyrodą znajdą to wszystko właśnie u nas – przyznaje Karol Świerzbin z Centrum Informacji Turystycznej w Suwałkach.
Tylko w sierpniu 2023 roku suwalskie Centrum Informacji Turystycznej odwiedziło ponad 10 tys. turystów. To liczba porównywalna do tych z lat poprzednich. Czy więc można mówić o jakimkolwiek kryzysie turystyki na tych terenach?
– Turyści, owszem, nadal nas odwiedzają, ale przyjeżdżają na znacznie krótsze pobyty niż w minionych latach – stwierdza Karol Świerzbin z suwalskiego CIT. – Wpływ ma na to gospodarcza i ekonomiczna sytuacja w naszym kraju.
Odwiedzają, ale na krócej
Ludzi po prostu nie stać już na dłuższe wyjazdy. Lokalni przedsiębiorcy z sektora turystyki i gastronomii, którzy zatrudniają pracowników, zapowiadają, że w tym roku – w związku ze wzrostem minimalnej płacy krajowej i ze zmianami podatkowymi – będą musieli znowu nieco podnieść ceny zarówno noclegów, jak i serwowanych w restauracjach i barach potraw.
– Wzrost minimalnej krajowej odbija się na wzroście cen w usługach turystycznych. Jedno pociąga drugie, niestety – dodaje Świerzbin.
Jego słowa potwierdzają właściciele agroturystyk z okolic Jeleniewa.
– Już w tamtym roku mieliśmy mniej turystów niż zazwyczaj. I pokoje wynajmowali na krótszy czas niż w minionych latach – mówi jedna z gospodyń z gminy Jeleniewo, która od lat wynajmuje pokoje turystom. – Kiedyś zawsze mieliśmy komplet gości, latem wszystkie pokoje były zajęte, a w 2023 roku już tak nie było. A ci stali turyści, którzy od kilku lat do nas wracali, to albo w ogóle zrezygnowali z przyjazdu, albo przyjeżdżali nie na dwa tygodnie – jak wcześniej – tylko na 5 dni . Nie wiem co to będzie w tym sezonie, bo w związku z inflacją i podwyżkami cen my też jesteśmy zmuszeni, by choć trochę podnieść ceny noclegów.
Jednak wpływ na zmniejszającą się liczbę gości ma nie tylko sytuacja ekonomiczna Polaków, ale także strach przed tzw. przesmykiem suwalskim.
– Kiedy politycy wypowiadali się w mediach o zagrożeniach na przesmyku suwalskim, to my od razu mieliśmy telefony i wzrost liczby zapytań, czy aby na pewno można przyjechać na Suwalszczyznę, czy u nas jest bezpiecznie – przyznaje Karol Świerzbin.
Wielu gości z tego właśnie powodu już od dwóch lat w ogóle rezygnuje z wypoczynku w miejscowościach w pobliżu wschodniej granicy.
– Turyści z centralnej i południowej Polski myślą, że w Suwałkach to czołgi po ulicach jeżdżą, że wojsko jest niemal wszędzie. Taką mają wizję po przekazach medialnych, w których mówi się o zagrożonym przesmyku suwalskim – skarży się kolejna właścicielka agroturystyki, tym razem z gminy Suwałki. – A u nas przecież bezpiecznie i cichutko. Tylko odpoczywać…
Dużo gorzej niż było
Kobieta ubolewa, że lato 2023 było – pod względem turystycznym – dużo gorsze niż poprzednie. Wielu turystów, którzy jeszcze wiosną robili u niej wstępne rezerwacje, później – wystraszeni – je odwoływali.
Anulacje rezerwacji zdarzały się też w Centrum Wypoczynkowo-Konferencyjnym Szelment w gm. Szypliszki.
więcej: https://suwalki.naszemiasto.pl/turystyka-przezywa-kryzys-przedsiebiorcy-z-niepokojem/ar/c1-9614029